poniedziałek, 18 października 2010

Papier czerpany

 Tak. Papier czerpany robiłam już wiele razy. Na praktykach robił zazwyczaj niezłą furorę, bo które dziecko nie marzy o tym, żeby choć na chwilę wstać z krzesła w trakcie trwania lekcji?:) Nie wspominając o tym, iż z "takiego fuuj..." (słowa jednej z dziewczynek) zrobi się "takie łaaał!" (słowa tej samej dziewczynki, chwilę później:) Więc jesteśmy zawsze zadowoleni z efektu. Nie dość, że można wzbogacić go wizualnie dodając suszone płatki kwiatków, suszoną trawę, uzyskać kolor (dodając bibułę lub barwniki spożywcze lub farbę nietoksyczną), dotykać faktury (dodając na przyład gorczycę, pieprz, mak) i poczuć zapach kawy, cynamonu, tymianku czy pomarańczy to jeszcze można naprawdę puścić wodze fantazji i zrobić go naprawdę TANIO!


A jak?


Potrzebne są 2 małe ramki tej samej jakości. Na jedną z nich przymocowujemy przy pomocy takera siateczkę - może to być stara firanka, (nie używałam), siateczka florystyczna (używałam!:) to taka plastykowa siatka do ozdabiania bukietów dostępna w kwiaciarniach), lub siatka budowlana (używałam!:) też się nada ale trzeba założyć podwójnie - dostępna w sklepach budowlanych)

Mamy więc:
1. ramę z siatką
2. drugą ramkę (ogranicznik formatu)
Teraz potrzebne nam jeszcze będą:
3. Pulpa papierowa:
    a. Przy pomocy niszczarki tniemy niepotrzebny papier drukarkowy na paseczki.
    b. Skrawki papieru wkładamy do miski/wiadra i zalewamy gorącą wodą - tak by przykryła cały papier.
    c. Zostawiamy przynajmniej na 12 godzin.
    d. Po tym czasie miksujemy papier w malakserze.
    e. Do pulpy dobrze jest dodać klej magic, który zwiększy przyczepność dodatków.
    f.  Można dodać teraz barwniki, płatki kwiatów, suszone rośliny, kawę mieloną lub rozpuszczalną
        przyprawy, olejki spożywcze (dla zapachu)... itp.:)
 4. Duużo szmatek bawełnianych

A jak się czerpie papier?
 Już niedługo dokumentacja fotograficzna:)

 A oto to, co uzbierało się z tych wszystkich zajęć papieru czeranego:


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz