W ramach manifestu pt: "zabierz minie do kina na Skrzydlate świnie" zrobiłam (a jakże!) świnie ze skrzydełkami właśnie. Są, niestety, zbyt delikatne by używać ich jako breloki, więc na razie postoją u mnie na szafce, dopóki ktoś się nimi nie zaopiekuje.
Cholera też chce na to iść ! ;D
OdpowiedzUsuń