niedziela, 6 listopada 2011

Czego się nie zrobi dla choinek...

Nie dawno pisałam, że mam mało czasu na wszystko. Ale porównując to z ostatnim tygodniem (i pewnie potrwa to jeszcze tydzień lub 2), to tamto to nic. A cóż jest tego przyczyną? To "zaczarowane domy miasteczka" o czym już niedługo... A teraz: skórzane brochy dla podleczenia budżetu studenckiego;) Ktokolwiek chce, niech pisze, bo ładne, takie inne, bardzo "hendmejdowskie" i skórzane!:) Najfajniej wyglądają na pokrowcu od telefonu lub aparatu! Dochód ze sprzedaży pójdzie na kupno miękkiego polaru na tegoroczne choinki:)

bramka n*1
bramka n*2
bramka n*3
bramka n*4
bramka n*5
Bym zapomniała! Do wpieranych od dziś należy:


2 komentarze:

  1. Bramka ..ekhm broszka nr. 4 jest prześliczniuchna! Można jeszcze liczyć na to, że dostępna? Ileż to cudo? :)

    OdpowiedzUsuń