czwartek, 1 maja 2014

Pierwszomajowa karkówka z suszonymi pomidorami i kurdybankiem!

W tym roku majówka będzie domowa. MW pooperacyjny, tylko leży a nie może siedzieć biedny. Dlatego postanowiłam zrobić namiastkę majówkowego obiadu - karkówkę! Ale że wszystko zielone, koniecznie musiałam nadziać ją czymś zielonym. Czyli moim odkryciem miesiąca czyli bluszczykiem kurdybankiem:)


W trakcie robienia tej karkówki dzwonił do mnie R! Gdy usłyszał z czym robię mięcho uśmiał się i nazwał czarownicą - może to i racja?;) Wyszło bardzo fajne - nie żylaste a miękkie i soczyste. Duży i mały mięsożerca potwierdzili!


Przepis poniżej ->

Karkówka z suszonymi pomidorami i kurdybankiem
1,5 kg karkówki
2 łyżeczki pieprzu syczuańskiego
1 łyżeczka pieprzu czerwonego
4 łyżki masła
pół słoiczka suszonych pomidorów z oleju
4 gałązki świeżego oregano
2 duże garście świeżego bluszczyka kurdybanka
2 liście szałwii
1 liść czosnku niedźwiedziego
kilka ząbków młodego czosnku
1 marchewka
2 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżki suszonego majeranku
3 liście laurowe
1 cebula
1/2 szklanki wina białego

Piekarnik nagrzać do 200*C.
Karkówkę umyć, osuszyć, przeciąć tak by powstał długi płat. Posmarować 1 łyżką masła, posypać utłuczonym pieprzem, solą, posypać posiekanym czosnkiem. Następnie z jednej strony ułożyć pomidory i całość przykryć ziołami. Ciasno zwinąć zaczynając od strony z pomidorami, związać sznurkiem. Na patelni rozgrzać resztę masła, szybko obsmażyć mięso z wszystkich stron, przełożyć do naczynia żaroodpornego, polać sosem z patelni, wysmarować przecierem pomidorowym, dodać resztę składników, posypać majerankiem, włożyć do piekarnika i piec ok.100-120minut.
-->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz