środa, 3 sierpnia 2011

ZLepimy pod wpływem słońca!

koty się bawią - foto made by Martap
Ach! Cóż to był za piękny dzień! Po raz kolejny potwierdziło się, że glina wciąga niesamowicie! Nieważne czy biała, brązowa, czerwona czy żółta - każda! I wciąga tych dużych i tych całkiem malutkich:)

Zlepimy:) a na zdjęciu 2x Minika, MaratP i Koty - foto made by MartaP&Koty
Aż serce mi rośnie jak widzę gdy ten mały człowieczek lubi taką jak to nazywa: "kupe":D Minika jest półtoraroczną, bardzo ruchliwą "dziewcynką" która uwielbia opowiadać, że: "Minika. Zabrała. Dziewczynce. Wiaderko. Płakała." xD A, że mama - kuzynka Kotów chciała sobie coś polepić z gliny, więc Koty, Martap i Minika calutki dzień lepiły z gliny koraliki, zawieszki, serduszka, broszki, guziole i wiele wiele innych.

foto made by Koty&MartaP
 A ciocia-Koty bardzo dba o to by Minika miała kontakt z każdą rzeczą, która jest zaczątkiem kreatywności, więc ten praktycznie cały dzień Minika poświęciła na testowanie każdego narzędzia do gliny, cięcia krojenia czy "robienia obiadu:) Lepiłyśmy caaały dzień i każda z nas była (jak widać) zadowolona:)  
Glina rządzi!:)
 Btw... 
Wpadła mi w oko (i ucho) piosenka Łony - ĄĘ... 
Apel również jak propaguję! Polecam i posłuchać i popatrzeć:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz