Wykonane wg. mojego pomysłu, celulozowe torebki jeszcze bardziej dodają takiego "hendmejdowskiego" uroku każdej Stasi, Edzi, kotom, ufolom czy nawet Kafczakowi:) Nadruk na torebce jest odbity małym linorytem, w pocie czoła wycinanym i odbijanym łyżeczką...:) oczywiście to nie wszystkie wzory jakie wycięłam, ale te wydają mi się najbardziej udane:) Wzory będą sukcesywnie dodawane:)
I... Edziowa |
II... Znaczkowa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz