wtorek, 14 grudnia 2010

Kafczak...

Kiedyś narysowałam projekt dziwnego misia. Uszyłam go ze specjalnego, kupionego w Ikea, przecenionego acz ciekawego materiału. Jak już skończyłam, potrzebowałam nazwy dla tego dziwoląga.


Pytam mw: 
-Ej, do kogo podobny jest ten stworek?
On na to:  
-Nie wiem... 
 A ja:
-Do KAFCZAKA!
A teraz muszę coś wyjaśnić, a mianowicie, kim/czym jest Kafczak:) Pierwotnie Kafczak do znajomy Basi, do którego mw i ja bardzo (od 2 lat) chcemy iść na sylwestra. Prawdopodobnie nigdy go nie widzieliśmy więc strasznie działał na moją wyobraźnię:) Więc powstał taki dziwny, ale idealnie odwzorowany z mojej wyobraźni:) I tak, przedstawiam Kafczaka:)


2 komentarze:

  1. takie małe sprostowanie: ten ktoś to nie Kafczak tylko Kawczak ;)pozdrowienia z Kalet :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiem:) dlatego ten tu, to właśnie KaFczak:F
    :D

    OdpowiedzUsuń