czwartek, 28 marca 2013

Jak się bawić z trzylatką?

A na przykład tak:
 

Bo wystarczy ze starego kartonowego pudełka wyciąć scenę, pomalować; a ze zwykłych odpadów papierowych podklejonych kartonikiem i patyczkami do szaszłyków zrobić aktorów (księżniczkę, biednego księcia o bosych stopach, kotka, świnkę, konia czy złą czarownicę)
I zabawa na kilka godzin:)

3 komentarze:

  1. Trzeba dodać, że trzylatka jest nad wyraz mądrym dzieckiem i zabawa z nią jest (tak myślę) przyjemnością i wyzwaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj zdecydowanie:) tyle że ta trzylatka ma trudności z utrzymywaniem uwagi na więcej niż 5mniut na jednej rzeczy:) A tu się bawiła, i bawiła i bawiła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciocia, ja wcale nie mam trzech latek, tylko trzy i pół! :)

    OdpowiedzUsuń